A z moje emerytury chuj!

 

Patrząc na zaangażowanie, z jakim Piotra i Paweł J. wypracowują dochód narodowy doszedłem do smutnych i niepokojących wniosków.

Teoretycznie ich pokolenie powinno harować na moje, czyli pokrótce – bracia zapierdalają w pocie czoła, zanoszą pieniążki do Wielkiego Brata - ZUSa, a on mnie płaci za leżenie na Wyspach Kanaryjskich do góry jądrami.

Nic z mych marzeń. To diabelskie pokolenie jest sprytniejsze, napierdalają piwo i gorzałę, palą fajki i pierdolą przyszłość. Anarchiści chyba…

Wleką za sobą jeszcze Groszka, Boczka i inne stwory, a ja z przerażeniem patrzę, jak „moje emeryture” strzela chuj.

 

Powrót

R