Stek ze Stekowca

Z cyklu „Biuro Obsługi Klienta Siekierezada”

Upierdliwa pani zadaje stek pojebanych pytań:

-A z czego to jest?

-A jak to robicie?

-A krwiście, czy mocno wypieczone?

Za nią już kilkunastu klientów przebiera nogami, pani docieka z czego jest stek. W związku z tym, że oceniłem jej dociekliwość na co najmniej godzinę wkurwiłem się i żeby poszła w pizdu mówię:

-To jest kurwa stek ze stekowca.

-Jak to ze stekowca? – wyrzęziła zdziwiona.

-Jakbyś pani uważała na lekcjach przyrody, to by się wiedziało, że stekowce, to grupa zwierząt australijskich i z nich robi się steki…. To jesz czy nie?!?!

-Zastanowię się – odpowiedziała dyplomatycznie i poszła w pizdu….

 

Powrót

R