Odezwa do narodu

 

 

    Ta odezwa jest do Ciebie, ty kretynie narodzie. W związku z zauważoną przeze mnie pogarszającą się sytuacją społeczno-polityczną i w związku z ponownym kandydowaniem tych samych Nikodemów Dyzmów do euro parlamentu, i nie widząc nadziei na lepsze jutro postanowiłem popełnić samobójstwo przez jedzenie własnoręcznie zmiksowanego kogla-mogla z 67 jajek (z fermy ekologicznej). Niektórzy proszą mnie na kolanach: „Nie rób tego, nie rób tego nam – kandyduj!” A ja uczciwie odpowiadam: „ Ale cóż ja mógłbym w swoim programie wyborczym wam powiedzieć? Chyba tylko to, żebyście się odpierdolili i spierdalali, i dali mi święty spokój.”

Rozgłosiłem to swoje samounicestwienie z tej rozpaczy, że te Nikodemy, te same, co wtedy, to i teraz sobie kandydują i znowu poprawię swój dobrostan oraz swojej trzody naszym kosztem. I przyjechała do mnie nawet telewizja i radio, a ja miksuje sobie ten kogel-mogel, dodałem trochę kakao żeby był taki bardziej zwarty, bo ja lubię z białkiem.

Kurwa, zrobiła się z tego jakaś konferencja prasowa. Jakiś redaktor powiedział mi, jak byłem już gdzieś przy 44 jajku, że moje notowania Idą w górę.
To przyszło mi do głowy, żeby kandydować i wygrałem.

Siedzę sobie teraz z moją koleżanką z Cisnej w Brukseli, i wiecie do o was myślę? Że jesteście debile, żeście mnie wybrali, ale tak to sobie działa ta demokracja, bo ona jest chyba siostrą Temidy i też jest ślepa, a kogel-mogel miksuje mi asystentka.

Odezwa do Ciebie – kretynie narodzie:

Obywatele, wybierzmy i dajmy głosy tym, co już tam byli, bo nie możemy ich skazać na powrót do tej nędzy dnia powszedniego, skrupulatnego zapierdalania, które my tu na dole przędziemy, ludzie nie głosujcie na mnie! Nawet przez przypadek, głosujcie na Janka Rapera.

I broń Boże nie bierzcie mojego pisania na poważnie i takie same oświadczenia powinni składać deputowani dla narodu:

BROŃ BOŻE - NIE BIERZCIE MNIE NA POWAŻNIE

 

 

Powrót

                                                                                                                                                  R