Raport Mateusza

Skrawki tekstów znalezionych w jaskini bimbrowników nieopodal wioski Jeruzalem.

 

Tekst I

 

Szefie, w Jeruzalem pozyskaliśmy sporą grupę podatnych na indoktrynację ciemniaków, w związku z tym, że mają przejebane na każdym froncie uchwycą się każdej idei dającej nadzieję. Podług moich analiz mamy tutaj podatny grunt na zrealizowanie naszego planu o kryptonimie „Krzyż”.

 

Skrawek Tekstu II

 

Szefie, potrzebuję pilnie trzydzieści srebrników dla tego chuja Judasza, rekomenduję go jako kanalię , która wykona każde polecenie bez zmrużenia oka, jest zdolny do każdej niegodziwości, jedyną jego wadą jest to, że nie wie kiedy przestać je czynić.

 

Skrawek Tekstu III

 

Szefie, ten cały Jezus, którego żeśmy wynaleźli na potencjał, swą charyzmą ciągnie tłumy. Jest wielce godziwy i etyczny, ponadto wykazuje się chorobliwą empatią do wszystkiego, co żyje. W naszym planie odegra pierwszoplanową rolę.

 

Skrawek Tekstu IV

 

Dziękuję za srebrniki, Judasz spełnił swoje dzieło. Zlikwidowaliśmy tego agenta dla pewności, by nie pierdolił głupot po ciemnych zaułkach.

 

Skrawek tekstu V

 

Szefie, idziemy do przodu, jak burza piaskowa na pustyni Negev. Jezus rozpięty na dwóch skrzyżowanych dechach. Pojutrze idziemy wykraść go z grobu, tłumy są z nami…

 

Skrawek Tekstu VI

 

Szefie, nasz plan zatacza coraz szersze kręgi, mamy już agentów w Romie, w Antiochii, Galii i Egipcie.

 

Skrawek Tekstu 666

 

Szefie świętujemy, osiągnęliśmy spektakularny sukces, przez 2000 lat naszej działalności pozyskaliśmy miliony dusz. Serdecznie dziękuję za pochwałę i medal z działu administracji i marketingu zasobami ludzkimi. Nadmieniam, że sieć naszych agentów działa w każdym zakątku globu i teraz jesteśmy już korporacją ogólnoświatową. Posiadamy placówki prawie w każdej wiosce i we wszystkich miastach i miasteczkach. Plan „Krzyż” przerósł nasze najśmielsze oczekiwania…. Piekło z Tobą, mój rogaty Panie!

 

 

Powrót

                                                                                                                                                  R