Dialogi muzyczne czyli duety


Mam teraz parcie na duety muzyczne, słucham z lubością jak Ozzy śpiewa z Litą, jak Cohen gawędzi z laską i takie tam ło. Kurwa, jestem sentymentalny i romantyczny, to chyba na starość, a nikt by nie powiedział nawet ja bym nie powiedział. Fajne jest takie gadanie chłopa z babą. Ona o czym innym i on o czym innym, a wydaje się, że to tak składnie brzmi, to podobnie jak mój nieustający dialog z Baflem. On pierdoli od rzeczy, a ja w drugą stronę, ale najważniejsze, że duet z nas harmonijny i zgrany.

 

Powrót

                                                                                                                                                  R