Myśliwy – kanalia, zboczeniec

 

 

 

Żernica, zima tego roku, panowie myśliwi (podobno z Częstochowy) w porozumieniu z funkcjonariuszem Lasów Państwowych strzelają do wilka, następnie skórują zwierzę i dekapitują, po czym złapani na gorącym uczynku tłumaczą, że znaleźli martwe zwierzę i przeprowadzają sekcję, by poznać przyczynę jego zgonu. Wpadli, bo zbrodnię tę zobaczył jakiś człowiek i powiadomił policję. Śledztwo w toku i mamy nadzieję, że te kanalie nie wywiną się z tego tak łatwo. Zboczeńcy i sadyści, którzy dla zaspokojenia własnych mrocznych instynktów zadają śmierć zwierzętom prawem chronionym, zagrożonym wyginięciem, gdzie każdy osobnik to skarbnica puli genetycznej nie do odtworzenia. W otulinie Bieszczadzkiego Parku Narodowego nie powinno się uprawiać legalnych mordów, – czyli myślistwa, niechby Ci zboczeńcy polowali sobie na siebie, ciekawe czy jakby znaleźli martwego człowieka, to zamiast zawiadomić policję też by robili mu sekcję, by ustalić przyczynę zgonu.

Hańba i wstyd.

 

 

 

 

Powrót

                                                                                                                                                  R