Bezalkoholowa wieś

 

Jestem świadkiem przełomowego okresu w historii mojej wsi. Jakaś epidemia. Ludzie przestają wchłaniać substancję! Nastąpi ani chybi kres wolnej i spontanicznej myśli w temacie postrzegania naszej skromnej rzeczywistości. Oto nadchodzi epoka bezalkoholowej wsi.

Baflo w Siekierze spożywa Żywca zero procent.

Jacek przy sklepie spożywa Żywca zero procent.

Homer w Siekierze spożywa Żywca zero procent.

Ja spożywam Warkę zero procent.

Mam poważne obawy, kurwa na tym zerze, to my daleko nie pojedziemy, mimo że jest okrągłe. Doczekałem się początku apokalipsy – bezalkoholowa wieś zerowa.

 

 

 

 

Powrót

                                                                                                                                                  R