Zagubieni przy barze

 

Kobiety porzucone, kobiety po rozstaniach, mężczyźni porzuceni, mężczyźni po rozstaniach, miłości upadłe, ażurowe katedry rozpaczy wydźwignięte w codziennym bólu trwania chylą się ku upadkowi. Rozbiegane neurotyczne spojrzenia, nieprzemyślane zgubne decyzje. Histeryczne erotyczne kontrakty, by zabić tę chwilę osamotnienia, tę chwilę trwającą wiecznie. Wódka, piwo, dragi, byle tylko ku zapomnieniu. Świadomość, że nic nie pomoże odnaleźć drogę, bo jej już nie ma. Po północy zagubieni przy barze nadal kurczowo lepią się do swych cieni. Nie mam sumienia ich wyprosić, bo wiem co znaczy zagubienie. Tylko to mogę dla nich zrobić – trwać przy nich. Kobiety i mężczyźni przy barze z oczami jak zbite psy szukają okazji do nowych zagubień, mając świadomość, że nic z tego już nie będzie, bo to nie może się udać i nic temu nie pomoże – ani seks, ani wóda, ani dragi.

 

 

 

 

Powrót

                                                                                                                                                  R