Zła organizacja

 

Oto przerobiona została w Siekierze organizacja zwrotu wylizanych porcelanowych i szklanych naczyń. Nasz społeczno-zawodowo-amatorski kelner Baflo był tym wyraźnie niepocieszony. Wracając wspólnie w majową noc obok siebie, każdy do swojego domu, usłyszałem:

-Chujowo teraz jest, nie podoba mi się tak.

-Dlaczego? - zapytałem.

-Bo przedtem było lepiej. - kategorycznie odparł Baflo.

-Tak, przedtem było lepiej, bo za każdym razem odnosząc byle gówno manifestowałeś swoją niezbędną obecność w firmie, za każdym razem darłeś ryja: „Justynka, Justynka, Justynka!” - i tak dwieście razy darłeś tego ryja, że nieraz chciało się w niego pierdolnąć, bo było to już nie do wytrzymania... Dlatego zmieniliśmy ten układ – w trosce o twój ryj.

Rozstając się za kościołem Baflo jeszcze raz sarknął:

-Teraz jest zła organizacja, nie podoba mi się...

 

Powrót

                                                                                                                                                  R