Życie nie jest oczywistością

 

Nie wolno tracić czujności - tak sobie powtarzam gdy patrzę na jaśniejącą żółtość knieci błotnej, która trwa w przydrożnych rowach.

Nie wolno tracić czujności - tak sobie powtarzam patrząc na biel zawilców uczepionych skraju lasu.

Nie wolno tracić czujności - tak sobie powtarzam patrząc na błękit cebulic rozlewających się morzem na obrzeżach łąk.

Nie wolno tracić czujności - tak sobie powtarzam patrząc na soczystą zieleń młodych traw.

Widziałem już te piękne zjawiska rok temu i dwa lata temu, i w całej swojej przeszłości, ale napominam się nieustannie:

Nie wolno tracić czujności, bo życie nie jest oczywistością i nigdy, przenigdy nie wolno tracić wrażliwości na jego ulotność i puch.

 

Powrót

                                                                                                                                                  R