Coś za coś

 

 

O ile to, że mi się pierdoli w głowie być może trochę służy pisaniu. Być może, ale na pewno  nie służy mi w moim prywatnym życiu.
Cóż-coś za coś.
Ślepota za lepszy słuch.
Głupota za szczęśliwe życie.
Pisanie za depresję.
Coś za coś.
Tylko czy ja kogoś kurwa prosiłem o tę wymianę.
Pierdolę prezenty na siłę.
Nie chcę i chuj uczestniczyć w tym programie.



 



 

 

 

 

Powrót

                                                                                                                                                  R