Instalacja artystyczna Olka Pustaka

„Ludzkość u bram zagłady”

 

 

    Ostatnia niedziela marca, świat w obliczu zarazy, ale błękit nieba nad naszą wsią fałszuje cudownie ten stan rzeczy. Ruszamy w góry, by się nim nacieszyć na zapas, bo jutra może nie być. Ktoś tam jedzie na rowerze, ktoś biega, Kwiat z ekipą stawia na Roztokach drewnianą wieżę, a Olek Pustak – jedyny świadomy Prorok Winny O,7 Litrowy leży na kostce brukowej przed małym sklepem i swym ciałem wysztywnionym czyni instalację artystyczną, przestrzegającą przed pandemią, pt. „Ludzkość u bram zagłady”. Olek udaje martwą tkankę społeczną, która choć moralnie i fizycznie chora, chciałaby coś jeszcze kupić, ale zapomniała umyć dłoni.

 

 

 

 

Powrót

                                                                                                                                                  R