Modlitwa w stylu mieszanym buddyjsko-chrześcijańskim

w intencji Tomka Pająka

 

 

 

   O panie mój, spraw żeby Tomek Pająk, który zrobił mnie w chuja któryś raz z rzędu, pobierając gażę, a nie kończąc dzieła, napił się w Siekierezadzie wina mądrości i by przyszło na niego oświecenie umysłowe w stylu buddy, ale żeby też dostał takiej sraczki, gdzieś tak od Cisnej do Dołżycy, i żeby się porzygał swoją niesłownością, i żeby się posrał swoimi konfabulacjami. O panie mój, spraw w swej wielkości, by Tomek Pająk utknął w stanie zen i żeby powtarzał przy tej sraczce i rzygaczce Om, Om samouświadomienia, i żeby wydalał swoje szpachelki, a rzygał silikonem bezbarwnym. I żeby wyruchały go na budowie Lucyfery końskim chujem w mózg.

 

 

 

 

 

Powrót

                                                                                                                                                  R