Dziesięcina

10 lutego w nocy przychodzą zmiany



W nocy przychodzą zmiany, podczas snu dziesięcinę spłacam, dziesiątemu lutemu. Wicher łaja przestrzeń za oknem, chłostę wymierza całej górze Horb. Wczorajsze dziesięć stopni poniżej zera rozpływają się w dzisiejszych plus dziesięciu. Huk od Honu, przeciwległej góry, rozbija się przypływem niepokoju o mój dom. Dziesięcinę płacę nie wiem komu, nie wiem czemu. Czasowi? Przestrzenie? Życiu? Śmierci?

W nocy przychodzą zmiany, podczas snu.

 

Powrót

                                                                                                                                                  R