Kamień milowy śmierci – mogiła Czarnej Kotki



Kilka lat to miejsce było nieskażone śmiercią. Mogiły zostały na Górze Horb. Miło było łudzić się ulotnością poczucia nieśmiertelności.

Przygarnięta czarna kotka oddała swą białą duszę po czterotygodniowej walce. Wykopałem mogiłę pod skarpą, tam będzie dobre miejsce na cmentarz. A więc witaj Śmierci u podnóża Góry Horb, tutaj, gdzie nie byłaś znaną, spłynęłaś mgłą zapomnienia po stokach długich łąk. Wiedziałem, że nas zaszczycisz, tylko się łudziłem przez chwilę tak jak wszystkie stworzenia. Chwilę śniłem sen o życiu… już się obudziłem.

 

Powrót

                                                                                                                                                  R