Nic się nie stało



Jeśli pęka ci serce, miłości nożem kuchennym ciosem zadanym, nie płacz łzami wspomnień utraconych, zatkaj ranę starą szmatą do podłogi, spójrz w matowe lustro blade trupim spokojem, nic nieznaczących wyznań oszlifowane pustosłowiem "kocham cię, kocham cię", spójrz przez pajęczynę rys przeszłości i przyrzeknij sobie: nic się nie stało. Wciśnij w ranę serca tę starą szmatę do podłogi i idź dalej, nic się nie stało, to tylko śmierć miłości.

 

Powrót

                                                                                                                                                  R