Nieuważność



Przez nieuwagę tylko żyjemy. Nie wiemy, co czynimy, nie zauważamy niechcący bądź wypieramy obserwacje, że pająka rozdeptaliśmy, że ćmę w pokoju uwięziliśmy, że muchówkę oknem dachowym uśmierciliśmy. Jak się tak wgryzać w uważność, to każdy nasz krok krzywdę komuś czyni. Rozdeptane trawy, gniazdo mrówek w ogrodzie łopatą rozkopane, żaba przy cofaniu samochodem rozjechana, ptak o szybę na śmierć bezlotną wysłany. Gdybyśmy to wszystko rejestrowali, to doszlibyśmy do wniosku, że nasza egzystencja to ciągłe innych mordowanie. Nieuważność, niedostrzeganie – ewolucyjne nasze dostosowanie.

 

Powrót

                                                                                                                                                  R