Śmiertelny niepokój mnie wypełnia



Kiedyś wypełniało mnie bezgranicznie życie i dziecięca radość istnieniem, dzisiaj śmiertelny niepokój mnie wypełnia. Pompuje mnie lękiem, jak kompresor pompuje oponę.

Pod błękitnym niebem mnie zadręcza i w ramionach żarliwego słońca przeraża swym pustym wypełnieniem. Śmiertelny niepokój mnie wypełnia na przekór zbliżającemu się kwitnieniu kwiecia, na przekór majowi, który całą przestrzeń życiem wypełni.

Ani walczyć, ani poddać się, ani żyć, ani umrzeć. Tylko ten niepokój moim istnieniem codziennym spełnia w całości moje zagubienie.

Dokonało się. On mnie ukrzyżował.

 

Powrót

                                                                                                                                                  R