Twoje życie płynie bez ciebie



Czerwiec rozpasał się już szaleństwem wiechlin kwitnących, wybujałych i rozbujanych wiatrem łagodnym, żółć rozlana istnienia jaskrawi się płatkami jaskrów żarzywem, gorczyce gorczycą dni minionych wtórują im o ton łagodniejszą żółtością pośród zieleni łopianów. Nad nimi unoszą się z lekkością przemijania barwne motyle, niektóre białe jak niezapisane godziny nieświadomości istnienia, niezapamiętanych pięknych chwil przemijania. Nadrzeczne wierzby ociężałe woskowym listowiem wiążą ciężar słońca, ciężar życia.

Jaszczurka zwinka zwinnie przemyka pośród ułożonych granitowych głazów, mając sobie za nic miażdżącą nas grawitację, czyli czas. Spójrz na tę łąkę pełną zmian i przemijania, twoje życie jest gdzieś tam, zagubione pośród form i barw. Twoje życie płynie bez ciebie gdzieś tam, pośród traw.

 

Powrót

                                                                                                                                                  R