Umiera się jeszcze przed śmiercią



Kiedyś naiwnie mi się wydawało, że umiera się wtedy kiedy się umiera. Dzisiaj już wiem, że umiera się długo przed śmiercią. Przychodzi taki dzień, że wszystko w tobie umiera, a ty żyjesz dalej i to jest jeszcze gorsze od śmierci, bo umierasz codziennie, budząc się żywym.Jesteś Prometeuszem, któremu codziennie sęp śmierci wyżera istnienie.

Przychodzi taki dzień, że nabywasz tą przerażającą wiedzę, że tylko udajesz, że żyjesz, że jesteś wspomnieniem swego życia, że jesteś codziennym nekrologiem wieszanym na ciśniańskiej przykościelnej lipie.

Umiera się jeszcze przed śmiercią, tylko się tego nie wie, bo cały czas udaje się, że się żyje.

 

Powrót

                                                                                                                                                  R